Mieszkańcy Nowego Portu wolą mleko z cysterny niż ze sklepu, turyści wypoczywający na Wyspie Sobieszewskiej umawiają się na kawę i ciastka w kawiarni ze skrzydłami, a na drugim brzegu Wisły, w Górkach Zachodnich, żeglarze, portowcy i stoczniowcy obierają kurs na Barobus – punkt gastronomiczny szybkiej obsługi urządzony na pokładzie autobusu San H01. Tu musiało się coś stać. Wyjaśnienie przynosi album „Fot. Kosycarz. Niezwykłe zwykłe zdjęcia od Brzeźna po Wyspę Sobieszewską”, przygotowany przez zespół KFP pod kierunkiem Hani Kosycarz, siedemnasty z serii zapoczątkowanej w 2006 roku. Mimo że pandemia nie odpuszcza, premiera wydawnictwa zawierającego ponad 300 zdjęć przywołujących powojenną historię nadmorskich dzielnic Gdańska przyciągnęła w sobotnie południe do Centrum Handlowego Manhattan wielu miłośników wspomnień z Gdańska. Na drugą część promocyjnego spotkania zapraszamy w niedzielę do Galerii Sztuk Różnych Kosycarz&MBeneda na ul. Ogarną 101.
Najnowsza fotograficzna wędrówka z Kosycarzami – Zbigniewem, Maciejem oraz debiutującym u boku dziadka i taty w roli przewodnika Konradem – prowadzi przez Brzeźno, Nowy Port, Letnicę, Młyniska, Przeróbkę, Stogi, Krakowiec-Górki Zachodnie i Wyspę Sobieszewską. Spotykamy mieszkańców pasa nadmorskiego, ludzi tutaj pracujących i spędzających czas wolny, z ich emocjami w chwilach przyjemnych i tych trudnych, albo zwyczajnie łapiących dzień. I niezwyczajnie. Przywołujemy, jak wyglądało nasze życie codzienne, jak zmieniały się osiedla, komunikacja miejska, moda uliczna i plażowa (a nawet odzież ochronna dla branż produkcyjnych), służba zdrowia, edukacja i kultura, sklepy, przybytki gastronomii i rozrywki. I samochody, z których pierwszym napotkanym przez nas jest nowiuśka Warszawa M20-57. Na Krakowcu! W pasie nadmorskim.
– To już jest siedemnasty tom. Wydawcą niezmiennie jest Kosycarz Foto Press, najstarsza regionalna agencja fotograficzna w Polsce założona w 1996 roku przez Maćka Kosycarza. Mam nadzieję, że dzięki tym albumom odświeżają sobie państwo pamięć o tym, co wydarzyło się 70, 50, 20 czy nawet dwa lata temu. W tym najnowszym znalazły swoje miejsce więcej niż jedna, dwie czy trzy dzielnice (...) Mieszkańcy Brzeźna, Nowego Portu, Stogów czy Przeróbki przez lata spotykali Maćka i dopytywali: „kiedy pan zrobi wreszcie album o naszej dzielnicy?”. Maciek fotografował, gromadził, odkładał zdjęcia. Dziś nie ma go już z nami, ale staramy się, by pamięć o nim nie zginęła, a przede wszystkim żeby przetrwał dorobek, na który składają się zdjęcia Zbyszka i Maćka – mówi Hania Kosycarz, gospodyni premierowego spotkania w CH Manhattan.
Na kartach album, podobnie jak w poprzednich wydawnictwach, nie brakuje osób znanych, ważnych dla miasta, regionu i Polski. Jedną z nich jest Henryka Krzywonos-Strycharska, najsłynniejsza gdańska tramwajarka, sygnatariuszka Porozumień Sierpniowych. Na albumowym zdjęciu Maćka Kosycarza pani Henia wraca do Brzeźna, w którym mieszkała przed laty. – Powiem tak: śliczne zdjęcie, mam tutaj o 60 kilogramów więcej – komentuje, uśmiechając się, bohaterka fotografii. – W moim życiu było trzech mężczyzn o nazwisku Kosycarz. Zbyszka Kosycarza poznałam w stoczni w czasie strajków. Fotografował wielu ludzi, w końcu podszedł do mnie i powiedział: „Zatrzymaj się wreszcie, kobieto. Wszyscy mają zdjęcia, tylko nie ty, bo ciągle gdzieś latasz”. Potem pojawił się Maciek, a teraz jest najmłodszy z nich – Konrad. Kiedy prowadziłam razem z moim mężem rodzinny dom dziecka i było bardzo ciężko, Maciek przyjeżdżał do nas, stawiał nas pod ścianą i robił nam zdjęcia. Nigdy za nie nie płaciłam. To były pamiątki dla nas, dla dzieci. Maciek towarzyszył nam z aparatem, fotografował rodzinne imprezy, był naszym przyjacielem, dobrym duchem naszego domu – wspomina Henryka Krzywonos-Strycharska. – Maciek dla Brzeźna był bardzo ważną osobą. Zawsze był i wspierał działania w sprawach ważnych dla mieszkańców – dodaje Dorota Kuś, wielka pasjonatka historii dzielnicy i działaczka społeczna, która na zdjęciu zrobionym przez Maćka oferuje gościom Święta Ulicy Północnej wrażenia znad morza.
Wśród znamienitych postaci uwiecznionych na fotografiach i obdarowanych w sobotę przez Hanię Kosycarz albumami znaleźli się m.in. prezydent RP Lech Wałęsa, znana gdańska przewodniczka i blogerka Ewa Kowalska, aktorskie małżeństwo Joanna Kreft-Baka i Mirosław Baka oraz prezydent Gdańska Aleksandra Dulkiewicz, którą na dzisiejszej premierze reprezentował zastępca Piotr Grzelak. – Myślę, że dla nas wszystkich ten album jest wyjątkowy, bo chyba każdy z nas przechowuje wspomnienia z dzieciństwa związane z pasem nadmorskim. Ja też pamiętam tramwaj nr 13, którym jeździliśmy z kuzynami na Stogi. Nie było klimatyzacji i innych wygód, ale plaża Stogi była wtedy takim miejscem, do którego dążyliśmy. Pamiętam Wyspę Sobieszewską z weekendowych wypraw z rodzicami, pamiętam też Brzeźno, w którym spędziłem kilka lat. Wcześniej mieszkała tam moja babcia, więc to są też piękne wspomnieni z dzieciństwa. Chciałbym podziękować Hani Kosycarz i zespołowi KFP za kontynuację dzieła Maćka i Zbigniewa Kosycarzy. Trudno byłoby sobie wyobrazić Gdańsk bez Fot. Kosycarz – mówi wiceprezydent Grzelak. 4.12.2021 / fot. Krzysztof Mystkowski / KFP

dodaj do koszyka wszystkie wyświetlone zdjęcia