Powrót operetki na scenę Opery Bałtyckiej zapowiadał się jako porywające widowisko muzyczne łączące sztukę teatralną z rewią. Piątkowa premiera spełniła rozbudzone oczekiwania. „Księżniczka czardasza” w reżyserii Jerzego Snakowskiego zachwyciła publiczność. Charyzmatyczny znawca opery, znany z kreatywności i nietuzinkowych rozwiązań, dziełem Kálmána debiutował w roli reżysera. – Zmieniło się poczucie humoru, zmieniło się tempo. Zmienił się czas, jaki poświęcamy na bycie w teatrze. Trzeba było więc tę Księżniczkę… trochę podkręcić – mówi o swoim sposobie na sukces. Kierownictwo muzyczne nad spektaklem objął Adam Banaszak, za scenografię i kostiumy odpowiada Hanna Wójcikowska-Szymczak, a za choreografię Michał Cyran. W roli gwiazdy czardasza Sylvii Varescu podziwialiśmy w piątek Annę Fabrello (zagrają także Adriana Ferfecka i Jolanta Wagner), w księcia Edwina Lippert-Weylersheima wcielił się Łukasz Gaj (zmiennikiem jest Emil Ławecki). 12.05.2023 / fot. Krzysztof Mystkowski / KFP

dodaj do koszyka wszystkie wyświetlone zdjęcia