Mieszkańcy ul. Bohaterów Getta Warszawskiego w Gdańsku nie chcą u siebie tramwajów. Boją się o swoje domy. Mówią o zagrożeniu dla życia. W proteście przeciwko planom przebudowy ulicy wywiesili czarne flagi. Na elewacjach kamienic pojawiły się transparenty „Tramwaj = śmierć ulicy” i „Nie dla slalomu tramwajowego”.
Jeszcze w tym miesiącu ma zapaść decyzja w sprawie przebiegu nowej trasy komunikacyjnej z Moreny do Wrzeszcza. Firma Mosty Katowice projektująca tę linię tramwajową rozważa trzy warianty trasy, z których najbardziej ekonomiczny prowadzi ulicami Sobieskiego, Siedlicką i Bohaterów Getta Warszawskiego. Ta ostatnia brana jest także pod uwagę w wariancie droższym, zakładającym przejazd ulicami Do Studzienki i Fiszera. Nie obyłoby się tutaj bez wyburzeń kilku kamienic. Ponad 300 milionów złotych gdańszczanie musieliby zapłacić za poprowadzenie nowej linii ul. Smoluchowskiego, przy terenach Gdańskiego Uniwersytetu Medycznego. Ten scenariusz wydaje się najmniej prawdopodobny. Zanim zapadnie decyzja miasta, w sprawie wszystkich propozycji wypowiedzą się eksperci z Katedry Inżynierii Drogowej Politechniki Gdańskiej. Miasto czeka na opinie naukowców. Na rzetelne ekspertyzy czekają też na nie odczuwający zagrożenie mieszkańcy ul. Bohaterów Getta Warszawskiego.
- Nasze domy i nasza ulica to przede wszystkim trudne warunki geologiczne, wymagające specyficznych badań przed, w trakcie i po dokonaniu inwestycji. Te wymogi wynikają z przepisów prawa, o których nikt w ogóle nie wspomina. Ulica Bohaterów Getta to są słabonośne piaski, a do tego szpary i gruzowiska po budynku, który został zbombardowany w czasie wojny. Mamy problemy w kilku kamienicach z pękaniem ścian i zabezpieczaniem fundamentów. Kiedy przejeżdża tutaj samochód, to wszystko chodzi. Zwarta zabudowa i wąskość ulicy powodują, że drgania się wzmagają. Mamy cholernie wąską ulicę – to jest kolejny argument przeciwko tej inwestycji. Miasto chce tu poprowadzić linię tramwajową, nie przedstawiając nam ekspertyz. Nie ma ich i nie będzie miało w momencie podejmowania decyzji. Mało tego, nikt z przedstawicieli inwestora nie zwrócił się do mnie w sprawie wyników badań geologicznych, mimo że niejednokrotnie wspominałam o tym, że prywatnie wykonaliśmy odwierty wokół własnego domu. Wskazania zleconych przez nas badań potwierdzają, że zgodnie z przepisami prawa, przeprowadzenie na tym terenie jakiejkolwiek inwestycji związane będzie z ogromnymi kosztami. Mam na to dowody. Ten wariant będzie dla miasta najdroższy - mówi Małgorzata Puternicka, przedstawicielka protestujących mieszkańców.
Za hasłem „Tramwaj = śmierć ulicy” kryje się obawa o zdrowie i życie. Determinacja mieszkańców jest ogromna. - Hasło, pod jakim ludzie się spotykają, jest niestety straszne: Nie zniszczyły naszej ulicy bomby Hitlera i Stalina, zniszczą ją tramwaje prezydenta Adamowicza. Zapanowała żałoba. Oprócz obawy o życie mieszkańcy mają żal do miasta, że ignoruje koszty społeczne, że przelicza wszystko tylko na pieniądze, a do tego liczy niedokładnie, źle – mówi Małgorzata Puternicka. Przedstawiciele magistratu nie podzielają obaw mieszkańców. Dyrekcja Rozbudowy Miasta Gdańska zapewnia, że przy budowie nowej linii skorzysta z najnowszych dostępnych technologii. Jak twierdzą urzędnicy, tramwaje mają jeździć ciszej niż samochody. Nie będą powodować wstrząsów. W ulicy Bohaterów Getta Warszawskiego planowane jest zastosowanie najnowocześniejszej zintegrowanej nawierzchni torowo-drogowej z szyną tramwajową w otulinie z mas poliuretanowych. Z nieoficjalnych informacji wynika, że sprawa tramwaju na ul. Bohaterów Getta jest przesądzona. Co na to mieszkańcy? - Na pewno będzie zgłoszenie do prokuratury o możliwości popełnienia przestępstwa. Następnym krokiem może być próba wstrzymania inwestycji na szczeblu ministerstwa, które opiniuje wnioski w sprawie przyznania środków unijnych. Nie chcielibyśmy tego robić, ale jeśli zostaniemy postawieni pod ścianą, to zwrócimy się z protestem bezpośrednio do rozdających unijne fundusze na tramwaje – mówi Małgorzata Puternicka. 8.06.2016 / fot. Maciej Kosycarz / KFP

dodaj do koszyka wszystkie wyświetlone zdjęcia