W centrum Pruszcza Gdańskiego ruszyły niedawno prace przy przebudowie kanału Raduni. Miasto zabezpiecza się przed powodzią. Inwestycja warta ponad 18 mln zł ma się zakończyć w listopadzie tego roku. Na czas robót wykonywanych na 1,2-kilometrowym odcinku kanału pomiędzy ulicami Raciborskiego i Wojska Polskiego wyłączona została elektrownia wodna Pruszcz I. Obiekt o mocy 100 kW położony jest nieopodal rozwidlenia Nowej i Starej Raduni. Przerwa w pracy hydroelektrowni wybudowanej w 1921 r. nie ma wpływu na bilans energetyczny, albowiem spółka Energa Wytwarzanie zwiększyła przepływ wody na sąsiedniej elektrowni Pruszcz II zbudowanej na hydrowęźle w 2005 r. (moc 250 kW). W starszym obiekcie trwają prace konserwacyjne. W ubiegłym tygodniu na kilka dni odwodniony został kilkusetmetrowy dopływ łączący rzekę z elektrownią. W piątek zastawka na rozwidleniu Raduni poszła w górę i kanał na powrót wypełnił się wodą. - W czasie postoju wykonujemy przeglądy urządzeń hydrotechnicznych. Celem prac prowadzonych w ostatnich dniach jest ocena stanu technicznego mostku usytuowanego nad wlotem do kanału turbiny. Żeby tego dokonać, musieliśmy odsłonić urządzenia, co wymagało odwonienia kanału dopływowego - wyjaśnia Michał Zgryza, kierownik Wydziału Ruchu Odnawialnych Źródeł Energii w spółce Energa Wytwarzanie. Wyniki ekspertyzy będą znane za kilka tygodni. 06.03.2015 / fot. Daniel Słoboda / KFP

dodaj do koszyka wszystkie wyświetlone zdjęcia