Nie było niespodzianki w finale drużynowych zawodów o Puchar Świata we florecie kobiet Dwór Artusa. Do decydujących walk na planszach Gdańskiej Szkoły Floretu przystąpiły dwie najwyżej rozstawione ekipy, Włochy (nr 1) i Rosja (nr 2). Po sobotnim sukcesie indywidualnym Arianny Errigo florecistki z Półwyspu Apenińskiego znowu miały więcej powodów do radości niż ich największe rywalki. Finał był porywającym widowiskiem. Włoszki wygrały 45:44. Obok Eriggo w zwycięskim zespole występowały Martina Batini i Alice Volpi. Polki były najlepsze w stawce drużyn rywalizujących o 9. miejsce. Na więcej podopiecznym Pawła Kantorskiego nie pozwoliły Kanadyjki (22:26).
W drodze do finału Włoszki gromiły kolejno Wenezuelę, Chiny oraz Koreę Południową. Rosyjskie florecistki najbardziej emocjonujące spotkanie stoczyły w ćwierćfinale. Z reprezentacją Kanady wygrały tylko trzema trafieniami (29:26). Kanadyjki zdążyły wcześniej pokrzyżować szyki gospodarzom. Nasze florecistki kontrolowały wydarzenia na planszy do szóstego z dziewięciu pojedynków (15:12). W siódmym starciu Martyna Jelińska, ćwierćfinalistka turnieju indywidualnego, uległa 2:5 Kelleigh Ryan, a w dwóch ostatnich odsłonach siostry Marta i Hanna Łyczbińskie zdołały zadać rywalkom pięć trafień, oddając im aż dziewięć punktów. Bitwy z Rosją o półfinał nie było. W spotkaniach o miejsca 9-16 nasze reprezentantki wygrały z Meksykiem 41:25, Brazylią 45:28 i Węgrami 45:37.
Turniej drużynowy Dwór Artusa 2016. Ćwierćfinały: Włochy (nr 1) - Chiny (8) 45:30, Rosja (2) - Kanada (7) 29:26, USA (3) - Niemcy (6) 27:28, Korea Południowa (4) - Francja (5) 41:33; półfinały: Włochy - Korea Południowa 45:29, Rosja - Niemcy 44:24; finał: Włochy – Rosja; o 3. miejsce: Niemcy - Korea Południowa 38:34; o 5. miejsce: USA – Francja 45:43; o 7. miejsce: Chiny- Kanada 37:27. 17.01.2015 / fot. Krzysztof Mystkowski / KFP
dodaj
do koszyka wszystkie wyświetlone zdjęcia