Morderczą walkę o Puchar CEV stoczyły w Ergo Arenie siatkarki PGE Atomu Trefla Sopot z Dynamem Krasnodar. Atomówki wygrały rewanżowe spotkanie finałowe 3:1 (26:24, 18:25, 26:24, 25:22), odrabiając starty poniesione w Krasnodarze (0:3), jednak trofeum zgarnęły ich rywalki z Rosji. O wszystkim decydował tzw. złoty set, wygrany przez Dynamo 15:10. - Kiedy Atom Trefl zmniejszył straty do 10:11, powiedziałem zawodniczkom, że dyrektor generalny klubu obchodzi dziś urodziny i mają obowiązek zrobić mu prezent – wyznał po meczu Konstantin Uszakow, trener Dynama. Niedosyt, ale też zadowolenie mógł odczuwać szkoleniowiec gospodyń Lorenzo Micelli. - Wewnątrz czuję, ze przegraliśmy puchar, choć wygraliśmy jeden finałowy mecz. Wiem, że walczyliśmy i zwycięstwo było w naszym zasięgu. Finał w pierwszym roku mojej pracy z sopocką drużyną jest dużym sukcesem. Kiedy budowałem zespół w maju i czerwcu było to naszym marzeniem – oceniał Lorenzo Micelli.
PGE Atom Trefl: Bełcik 6, Leys 12, Efimienko 4, Zaroślińska 20, Kaczorowska 9, Cooper 9, Durajczyk (libero) oraz Fonoimoana 10, Miros 14. 11.04.2015 / fot. Jerzy Bartkowski / KFP

dodaj do koszyka wszystkie wyświetlone zdjęcia