Do Gdańska przyjechał Ron Carter, jeden z najwybitniejszych kontrabasistów w historii jazzu. W niedzielny wieczór na scenie Starego Maneża 78-letniemu artyście towarzyszyli gitarzysta Russell Malone i pianista Donald Vega. Trio zagrało utwory z albumu „The Golden Striker” nagranego przez Cartera dwanaście lat temu. Na płycie słyszymy także Malone'a oraz przedwcześnie zmarłego w 2013 r. pianistę Mulgrew Millera. Tytułowy utwór tego albumu został zaczerpnięty z repertuaru pianisty Johna Lewisa.
Ron Carter rozpoczął karierę muzyczną mając 20 lat. Współpracował wówczas z tak wybitnymi przedstawicielami nowoczesnego jazzu jak Eric Dolphy, Don Ellis, Cannonball Adderley, Mal Waldron i Thelonious Monk. W latach 1963-68 współtworzył z Herbie'm Hancockiem i Tony'm Williamsem słynną sekcję rytmiczną Milesa Davisa. Stał się jednym z najbardziej rozchwytywanych muzyków sesyjnych. Na swoim koncie ma kilkaset płyt. Dysponuje oszałamiającą techniką, której jednak nie nadużywa, koncentrując się przede wszystkim na pracy w sekcji rytmicznej, grając z precyzyjnym, motorycznym wyczuciem rytmu. 29.11.2015 / fot. Mateusz Ochocki / KFP

dodaj do koszyka wszystkie wyświetlone zdjęcia