Około 600 wystawców, ponad 700 stoisk rozstawionych na kilkudziesięciu ulicach w centrum Gdańska przez kupców, rzemieślników, artystów, kolekcjonerów i gastronomików, a do tego dziesiątki wydarzeń kulturalnych: koncertów, spektakli dla dzieci, projekcji filmowych i wystaw. Już w tę niedzielę XXVII Święto Chleba. Rozpoczął się 762. Jarmark św. Dominika. Jedna z najpopularniejszych i najstarszych w Europie imprez plenerowych o charakterze handlowo-rozrywkowym potrwa trzy tygodnie. W sobotnie południe ceremonię otwarcia Jarmarku przed Dworem Artusa oglądały tłumy mieszkańców i turystów. Zgodnie z tradycją klucz do bram miasta przejęli kupcy. Z rąk wiceprezydenta Gdańska Piotr Grzela odebrał go wiceprezes Międzynarodowych Targów Gdańskich Paweł Orłowski. – My, gdańszczanie, słyniemy z gościnności, a w tym roku nabrała ona dodatkowego wymiaru. Wielu z nas przyjęło gości zza wschodniej granicy. Przy okazji otwarcia Jarmarku św. Dominika, który jest symbolem gościnności, chciałbym wam za to serdecznie podziękować. Jarmark to nasze święto. Cieszmy się i bawmy, także dlatego, że do Gdańska po pandemicznych latach znowu przybywają turyści, nasi goście – mówił wiceprezydent Grzelak. Po oficjalnych wystąpieniach spod przedproży Dworu Artusa wyruszył barwny korowód kuglarzy, muzyków i szczudlarzy z Teatru GAK. Uliczkami Głównego i Starego Miasta przemaszerowały jarmarkowe postaci: Karmazynowy Kogut, Alegoria ze Złotej Bramy, Hermes, patron kupców, bursztynowa królowa Jurata, a także gdańscy mieszczanie i żołnierze. Parad zakończyła się na skwerze Heweliusza wypuszczeniem 300 gołębi na znak solidarności z walczącą Ukrainą oraz Ukraińcami – nowymi mieszkańcami Gdańska. 23.07.2022 / fot. Bartosz Bańka / KFP

dodaj do koszyka wszystkie wyświetlone zdjęcia