Weekend na sopockim molu upływa pod znakiem wielkiej kulinarnej uczty. Czwarta edycja Slow Fest Sopot skupiła przy jednym stole ok. 70 restauracji i kilkunastu wystawców. Przez dwa dni potrawy serwuje tutaj blisko 200 kucharzy – artystów i pasjonatów. Ich dziełem jest 70 tysięcy porcji degustacyjnych. W menu królują ryby bałtyckie, atlantyckie i słodkowodne oraz truskawka kaszubska. W role szefów kuchni wcielili się także celebryci i VIP-y. Prezydent miasta Jacek Karnowski razem z małżonką Małgorzatą przyrządził na oczach widzów śledzia po sopocku. Potrawa składa się z solonych śledzi, truskawek, czosnku, natki pietruszki i oleju z rzepaku. Za jedną porcję zapłacimy tutaj 5 złotych. Standardowy karnet na skosztowanie festiwalowych wariacji kosztuje 30 zł. W niedzielę potraw z festiwalowego stołu będzie można próbować do godziny 18. 25.06.2016 / fot. Maciej Kosycarz / KFP

dodaj do koszyka wszystkie wyświetlone zdjęcia