Sopot i Zakopane – turystyczne stolice Polski – pierwsze w tym roku oblężenia mają już za sobą. W długi weekend majowy w obu zaprzyjaźnionych miastach zaroiło się od gości. Na tradycyjne sopocko-zakopiańskie otwarcie sezonu letniego nie można było więc dłużej czekać. Jak co roku turystyczne lato rozpoczęło się symboliczną wymianą dech – snowboardowej i kitesurfingowej. W poniedziałkowe południe doszło do niej na sopockim molu, a w rolach głównych wystąpili nowo wybrani włodarze – burmistrz Zakopanego Łukasz Filipowicz i prezydent Sopotu Magdalena Czarzyńska-Jachim.
– W ostatnich latach długo zastanawialiśmy się, czy w ogóle powinniśmy otwierać sezon letni i sezon zimowy, bo tak naprawdę Zakopane i Sopot stają się kurortami całorocznymi. Ale jednak ta nasza tradycja i zaakcentowanie, że sezon letni to może trochę bardziej morze, a sezon zimowy to oczywiście góry, pozostaje – powiedziała prezydent Sopotu. – Bardzo się cieszę, że współpraca między naszymi miastami rozkwita. Przekazanie deski to jest tak naprawdę tylko symbolika, którą oczywiście utrzymywać trzeba, natomiast nasza współpraca jest znacznie bardziej zaawansowana. Cieszę się również, że promujemy fakt, że nasze miasta są kurortami całorocznymi. Ta zima pokazała, że może niekoniecznie deska snowboardowa długo się przydaje w Zakopanem. Oczywiście do obu naszych miast można i warto przyjeżdżać przez cały rok, a my musimy tę ofertę całoroczną dla turystów kreować – podkreślał burmistrz Filipowicz.
Otwarciu sezonu towarzyszył program artystyczny w wykonaniu Grupy Rekonstrukcji Historycznej Retrospekcja. Na gości i uczestników wydarzenia czekały zakopiańskie oscypki i ogórki kiszone w sopockiej solance. 13.05.2024 / fot. Paweł Marcinko / KFP

dodaj do koszyka wszystkie wyświetlone zdjęcia