Czwartkowa konwencja wyborcza w Sopocie była przedostatnią odsłoną kampanii ubiegającego się o reelekcję prezydenta RP. Maraton pod hasłem „Wybierz zgodę i bezpieczeństwo” Bronisław Komorowski zakończy piątkowym (godz. 17) wystąpieniem w Warszawie. - Wybór Komorowskiego to wybór lepszej Polski - podkreślała dziś w Hali 100-lecia Sopotu premier Ewa Kopacz. - Może to za mało, ale powiem to słowo: dziękuję. Dziękuję, panie prezydencie, za pana ciężką pracę, dzięki której Polacy czują się bezpiecznie (…) W obecnych czasach potrzebujemy doświadczonych i odpowiedzialnych przywódców. Żaden inny kandydat nie udowodnił, że w tych trudnych czasach byłby w stanie lepiej trzymać ster niż nasz Bronek, bo tak go nazywamy – dodawała szefowa polskiego rządu. Spośród zwolenników obecnego prezydenta głos zabierali także Hanna Gronkiewicz-Waltz, Henryka Krzywonos-Strycharska, Przemysław Saleta i Rafał Sonik. Zwycięzca rajdu Dakar zaznaczył, że aby walczyć w dalekich krajach z orłem na piersi, zwyciężać dla Polski, trzeba być o nią spokojnym, być z niej dumnym. - Nie przyjmuję argumentów kontrkandydatów, nie przyjmuję myślenia o Polsce w kategoriach przede wszystkim krytycznych. Polska jest liderem - przekonywał Rafał Sonik. - W niedzielę zadecydujemy o tym, kto będzie prezydentem Polski przez najbliższych pięć lat. Ale rozstrzygniemy również o tym, czy będziemy jako społeczeństwo iść obraną 25 lat temu drogą modernizacji i integracji europejskiej. Czy będziemy iść dalej prostą drogą, czy zboczymy na manowce - mówił w Sopocie Bronisław Komorowski, dziękując za głosy poparcia. - Nie dajcie się uwieść frustratom i spóźnionym rewolucjonistom. Ja rewolucję robiłem i dobrze wiem, że ona już się odbyła. Dzisiaj potrzebna jest owocna praca – podkreślił w swoim wystąpieniu prezydent RP. 7.05.2015 / fot. Mateusz Ochocki / KFP

dodaj do koszyka wszystkie wyświetlone zdjęcia