Dolina Radości przeżywała w niedzielne popołudnie prawdziwe oblężenie. Na rowerach, pieszo, samochodami i specjalnym autobusem tłumy gości przybywały do oliwskiego lasu, żeby poczuć magię Streetwaves. Akcja artystyczno-kulturalna przeniosła się tutaj w niedzielę z przymorskich falowców. - Najważniejsze jest, by wyjść z domu, być razem, cieszyć się towarzystwem - podkreślała Natalia Cyrzan, koordynatorka akcji. Nietypowa, leśna wędrówka ze Streetwaves zaczynała się dla większości festiwalowiczów na łące przy Dworze Oliwskim. Działały tutaj m.in. strefy piknikowa, warsztatowa i dyskusyjna. W punkcie informacyjnym na łące warto było pobrać mapę z programem 7-kilometrowej trasy. Wycieczka po koncertującym lesie, naszpikowanym ciekawymi instalacjami była naprawdę udana. Przeszliśmy całą trasę. 31.05.2015 / fot. Mateusz Ochocki / KFP
dodaj
do koszyka wszystkie wyświetlone zdjęcia