Powiat gdański wzbogacił się o pierwszy profesjonalnie oznakowany szlak dla rowerzystów. Niebieska 55-kilometrowa wiedzie z Przywidza do Sobieszewa. W sobotę pokonało ją blisko 30 uczestników I Rajdu Kaszubsko-Żuławskiego prowadzonych przez komandora Stanisława Ebertowskiego. Członek Pomorskiej Komisji Turystyki Kolarskiej PTTK w Gdańsku i szef znakarzy województwa pomorskiego przez dwa sierpniowe tygodnie kierował pracami nad wytyczeniem i oznakowaniem szlaku kaszubsko-żuławskiego. Dziś mógł podzielić się swoim dziełem z grupą miłośników dwóch kółek z Kościerzyny, Przywidza, Gdańska, Elbląga, Rumi, Wejherowa, a nawet z Wałbrzycha. - My do nich też jeździmy - usłyszeliśmy od komandora rajdu. W południe rowerzyści byli bohaterami uroczystości otwarcia szlaku zaaranżowanej przy mostku nad Kanałem Raduni nieopodal Urzędu Miasta w Pruszczu Gdańskim. Przy dźwiękach dzwonków symboliczną wstęgę wspólnie z twórcą szlaku przecięli Urszula Ebertowska – szefowa Klubu Rowerowego PTTK „Promyk” w Kościerzynie, Ryszard Gerszewski - prezes kościerskiego Towarzystwa Kaszubskiego Centrum oraz gospodarz wydarzenia Piotr Kaliński, naczelnik Wydział Spraw Społecznych w Starostwie Powiatu Gdańskiego. - Do Przywidza mamy stąd 30,7 km, a do Sobieszewa – 24,3 km. Trasa kończy się przy pętli przed mostem pontonowym na Martwej Wiśle. Na drugim brzegu możemy kontynuować wycieczkę, podążając za niebieskimi znakami 28-kilometrowym szlakiem im. Wincentego Pola wokół Wyspy Sobieszewskiej. Odnawiałem go w tym roku. Wszystkie znaki są znowu widoczne. Wydłużyliśmy też trasę o 4 kilometry. Jutro w Sobieszewie mamy z tej okazji małą uroczystość – mówi Stanisław Ebertowski. Ceniony znakarz podkreśla, że szlak kaszubsko-żuławski nie powstałby, gdyby nie zaangażowanie starostwa. Powiat Gdański wziął na siebie koszty wytyczenia i oznakowania trasy. Na szlaku prowadzącym przez Kozią Górę, Buszkowy, Pręgowo, Straszyn, Juszkowo, Pruszcz, Przejazdowo Bogatkę i Wiślinkę znajdziemy blisko 200 znaków. - To jest wspólna inwestycja starostwa i Lokalnej Organizacji Turystycznej Powiatu Gdańskiego, a zarazem nasz pierwszy taki szlak stworzony z myślą o miłośnikach dwóch kółek. Na pewno też nie ostatni. Niedługo znakować będziemy kolejny – kłodawski, prowadzący z Pruszcza do gminy Suchy Dąb i z powrotem – mówi naczelnik Piotr Kaliński. - Do 20 października będzie wyznakowany. 14-kilometrowa pętlą dojedziemy do miejscowości Grabiny-Zameczek. Zaprowadzą nas tam znaki w kolorze zielonym – dodaje Stanisław Ebertowski. 1.10.2016 / fot. Daniel Słoboda / KFP

dodaj do koszyka wszystkie wyświetlone zdjęcia