Przed smażeniem pączek lubi długo odpoczywać. Musi sobie spokojnie wyrosnąć. Potrzebuje na to co najmniej godziny. Pulchny i wyrośnięty nie nasiąknie tłuszczem. – Jasne pasemko obiegające go dookoła, nazywane przez nas pierścionkiem lub kołnierzykiem, świadczy o tym, że jest taki, jaki być powinien – mówi Grzegorz Pellowski, znany gdański piekarz i cukiernik. Dziś tłusty czwartek. Mówi się, że kto w święto łasuchów nie skonsumuje ani jednego pączka, temu nie będzie się wiodło w życiu. Co więcej, w tłusty czwartek pączki nie idą w boczki. Statyczny Polak zjada więc tego dnia dwa ciastka. Królują wciąż te z nadzieniem różanym, choć najnowsze czasy przyniosły nam całą gamę pączkowych smaków. Klienci Piekarni-Cukierni „Pellowski” zjedzą dziś najwięcej tych z marmoladą przygotowywaną z płatków róż, ale na powodzenie w 2022 roku mogą tutaj liczyć także miłośnicy pączków z bitą śmietaną, adwokatem czy nadzieniem toffi. 24.02.2022 / fot. Anna Rezulak / KFP
dodaj
do koszyka wszystkie wyświetlone zdjęcia