– Otaczający świat staje się momentami zbyt przytłaczający i nachalny. Natłok informacji i treści jest ogromny. Przekaz bezpośredni. Obraz wyraźny i dosłowny. Z wewnętrznej potrzeby oderwania się od konkretu i zatopienia się w czystej formie powstał zamysł wystawy „Altered States” – opowiada Viktoria Marinov. Prace reżyserki, operatorki i fotograficzki polsko-bułgarskiego pochodzenia można od dziś oglądać w galerii Gdyńskiego Centrum Filmowego przy pl. Grunwaldzkim 2. Na fotografiach widnieją prozaiczne przedmioty i krajobrazy ukazane jako odbicia w wodzie. Ich kształty, perspektywa i kolory zostały zdeformowane. Zaczarowane oczyszczającym filtrem tafli wody, zastygają w formie stworzonej przez naturę i uchwyconej w jedynej i niepowtarzalnej chwili naciśnięcia spustu migawki. Ta konkretna forma istnieje tylko przez ten jeden wyjątkowy moment. Jest uzależniona od kilku czynników, m.in. powiewu wiatru, siły fali, kierunku i natężenia światła, ustawienia obiektu i aparatu itd. Można założyć, że prawdopodobieństwo powtórzenia się tych wszystkich uwarunkowań w identycznych proporcjach jest bliskie zeru. Po każdym naciśnięciu spustu migawki powstaje unikalny obraz o abstrakcyjnej formie i swoistym, impresjonistycznym klimacie. „Odmienne Stany” to także efekt bardzo starannej selekcji. – Spośród kilkunastu ujęć jednego ustawienia wybrane zostało to, które jest najbardziej atrakcyjne wizualnie i budzi najsilniejsze emocje. Fotografie nie były poddawane obróbce poza czysto laboratoryjną ingerencją w kontrast oraz nasycenie koloru i światła. Efekty optyczne zostały osiągnięte naturalnie. Natura ukazała odmienne stany realności – opowiada o swoich pracach Viktoria Marinov. 8.01.2019 / fot. Anna Rezulak / KFP
dodaj
do koszyka wszystkie wyświetlone zdjęcia