Pomorska Kolej Metropolitalna jeszcze nie jeździ, ale nie przeszkodziło jej to w dotarciu do gdańskiej Łaźni. W Centrum Sztuki Współczesnej przy ul. Jaskółczej do 24 marca możemy oglądać wystawę prac nagrodzonych w międzynarodowym konkursie na najciekawsze wizje wzbogacenia warstwy estetyczno-architektonicznej przyszłej „pekaemki”. Te wizje się ziszczą. Zwycięskie prace będą cieszyć oczy pasażerów na ośmiu przystankach kolei metropolitalnej. Kontakt ze sztuką w przestrzeni publicznej liczył się w konkursie zorganizowanym przez samorządową spółkę najbardziej. Ważne też były realne koszty wykonania prac na przystankach i nadzoru autorskiego. - Przeniesione na ściany osłonowe wiat, wraz z iluminacją będą podkreślały wyjątkowy charakter każdego z ośmiu przystanków PKM. Mają stanowić wyróżnik całej nowej linii kolei metropolitalnej - mówi Tomasz Konopacki, główny specjalista ds. kontaktów społecznych PKM SA. Międzynarodowe jury za najlepszy uznało projekt Anny Waligórskiej. Gdańska artystka zaproponowała nie tylko perforacje w ścianach wiat, ale także świetlne kolumny i iluminacje stropu. Obok ciekawej estetyki, „współpracującej z lekkością nowomodernistycznej architektury”, atutem jej projektu jest przyznanie numerów poszczególnym przystankom i ich zintegrowanie z bardzo rozpoznawalnymi obrazami, co ma ułatwić podróżnym orientację. Jurorzy przyznali także dwie równorzędne drugie nagrody projektom autorstwa Hansa Petera Kuhna z Niemiec i włoskiego artysty Andrei Mastrovito. 22.02.2013 / fot. Mateusz Ochocki / KFP

Tu będzie przystanek PKM Gdańsk-Brętowo

dodaj do koszyka wszystkie wyświetlone zdjęcia