Pokaz przedpremierowy spektaklu „Wielka Improwizacja” w reżyserii Jakuba Roszkowskiego na Scenie Malarnia wprowadzał nas dzisiaj w świat piątego sezonu Sceny Letniej Teatru Wybrzeże w Pruszczu Gdańskim. Prapremiera w amfiteatrze Parku Kulturowego Faktoria zaplanowana jest na sobotę 6 lipca (godz. 21). W następnych dniach przedstawienie zagości na deskach gdańskiej Sceny Malarnia. Obok reżysera autorami sztuki są Abelard Giza i Wojciech Tremiszewski z kabaretu LIMO. Grają Piotr Biedroń, Jacek Labijak i Marek Tynda. Improwizują, bo podczas próby generalnej patriotycznej premiery o gdańskim rewolucjoniście – Elektryku reżyser „teatru w teatrze” miał wypadek i nie był w stanie dokończyć dzieła. Aktorzy postanowili przejąć władzę nad przedstawieniem i doprowadzić do premiery. Rozpoczyna się całonocna wielka improwizacja. - Wciąż zbyt mało wykorzystywana we współczesnym polskim teatrze. Wciąż się jej trochę boimy - mówi o improwizacji Jakub Roszkowski. Z jednej strony, że jest zbyt poważna, zbyt głęboka psychologicznie; z drugiej, że zbyt płaska, zbyt kabaretowa. Improwizacja jest jednak czymś bardzo nęcącym, dlatego, że jest świeża, nieprzewidywalna. I ryzykownym. No i jeszcze ten Gość Specjalny... - wprowadza w świat „Wielkiej Improwizacji” reżyser spektaklu. 04.07.2013 / fot. Mateusz Ochocki / KFP

dodaj do koszyka wszystkie wyświetlone zdjęcia