Dwóch pijanych rabusiów ukradło w poniedziałkowe popołudnie z kościoła pw. św. Antoniego ul. Ujejskiego w Gdyni wielką skarbonę z pieniędzmi. Do zdarzenia doszło niemal na oczach przebywającego w świątyni kościelnego. Złodzieje rozbili skarbonę kilkaset metrów od miejsca kradzieży, pod blokiem na ul. Reja, tuż przy płocie okalającym osiedlowe boisko. Świadkowie tych zdarzeń wezwali policję. Jeden ze złoczyńców został dość szybko ujęty po tzw. pościgu bezpośrednim. 43-letni gdynianin trafił do policyjnej izby wytrzeźwień. Drugiemu udało się zbiec. Policjanci są na jego tropie. Jeszcze wczoraj wydawało się, że konsekwencje wielkanocnego świętokradztwa nie będą dla sprawców bardzo dotkliwe, gdyż wartość szkody nie przekroczy najprawdopodobniej 200 zł, a co za tym idzie czyn zakwalifikowany zostanie jako wykroczenie. - W wtorek po godz. 10 sprawa kwalifikacja czynu nabrała innego wymiaru. Funkcjonariusze z Redłowa prowadzą dochodzenie w sprawie kradzieży z włamaniem, a to już jest przestępstwo ścigane z urzędu, zagrożone karą do 10 lat pozbawienia wolności - wyjaśnia nam komisarz Michał Rusak, rzecznik prasowy Komendanta Miejskiego Policji w Gdyni. 6.04.2015 / fot. Andrzej J. Gojke / KFP

dodaj do koszyka wszystkie wyświetlone zdjęcia