Niedziela upływała na Pomorzu pod znakiem wielkiego finału akcji Pola Nadziei. Zbieraliśmy pieniądze na pomoc dla hospicjów z Trójmiasta i Pucka. - Cierpienie oraz samotność towarzyszące chorobie onkologicznej w jej stadium terminalnym są jednocześnie sprawdzianem z człowieczeństwa wszystkich zdrowych, dla których budząca się wiosna jest rzeczywistym zaproszeniem do życia – przekonywali organizatorzy z gdańskiej Fundacji Hospicyjnej. Wspierało ją pięć ośrodków hospicyjnych oraz Caritas Archidiecezji Gdańskiej. Przed południem na ulice pomorskich miast wyruszyło kilka tysięcy wolontariuszy w żółtych koszulkach i z puszkami w dłoniach. Kto przyłączył się do kwesty ofiarując najskromniejszy choćby datek, ten mógł liczyć na uśmiech oraz żonkila - symbol nadziei i solidarności. Centrum wydarzeń znajdowało się na Długim Targu w Gdańsku. W programie artystycznym były m.in. pokazy formacji hiphopowych, występ teatru ulicznego, cheerleaderek, żonkilowa zumba, show w wykonaniu siatkarzy Trefla Sopot, a także wyścig smoczych łodzi na Motławie i koncert szantowy. Barwny Korowód Pól Nadziei przemaszerował tuż przed południem sprzed Złotej Bramy pod Fontannę Neptuna, by stanąć do pamiątkowego zdjęcia. A o 12 w Sali Wety Ratusza Głównomiejskiego Rada Fundacji Hospicyjnej przyznała dziesięć tytułów Honorowego Wolontariusza. Z zaszczytnego wyróżnienia i bursztynowej statuetki mógł cieszyć się Maciej Kosycarz, szef agencji KFP. Kapituła uhonorowała w tym roku także Krystynę de Walden-Gałuszko, Dorotę Kolak, Zofię Korneluk, Bożenę Mizgier, Katarzynę i Macieja Dobrzynieckich, Jolantę i Krzysztofa Walkiewiczów, Janusza Benesza, Pawła Morawczyńskiego i Arkadiusza Wegnera. Oprawę artystyczną wydarzenia zapewnił gdański Zespół Piosenki i Tańca Don-Don pod kierownictwem Zofii Korneluk. 21.04.2013 / fot. Mateusz Ochocki / KFP

dodaj do koszyka wszystkie wyświetlone zdjęcia