Rozpoczęła się rozbudowa gdańskiego Naftoportu. Dzisiejszą uroczystość wmurowania kamienia węgielnego pod budowę terminalu naftowego w gdańskim Porcie Północnym zaszczycili premier Donald Tusk i minister skarbu Włodzimierz Karpiński. Inwestycja firmy PERN „Przyjaźń”, pierwsza taka w Polsce i jedna z 16 realizowanych na świecie, ma wzmocnić bezpieczeństwo energetyczne kraju. Dzięki niej możliwa będzie znacznie większa dywersyfikacja źródeł dostaw ropy naftowej do naszego kraju, a co równie istotne - znajdziemy się w elitarnej grupie państw, które zajmują się międzynarodowym handlem ropą, paliwami i produktami chemicznymi. Budujemy ten terminal za polskie pieniądze, własnymi rękoma i według naszego projektu, ale nie tylko dla siebie. - Rząd zrobi wszystko, żeby infrastruktura energetyczna kraju odpowiadała potrzebom XXI wieku. Projekt rozbudowy Naftoportu wpisuje się również w plan zapewnienia bezpieczeństwa energetycznego całej wspólnocie europejskiej. Polska jest dziś największym placem budowy, jeśli idzie o inwestycje związane z energetyką – mówił dziś w Gdańsku premier Tusk.
Jak zapowiada ministerstwo, pierwszy etap budowy terminalu zakończy w przyszłym roku. Nakładem ok. 415 mln zł powstanie m.in. 6 zbiorników o pojemności 62 500 metrów sześciennych każdy, a także niezbędna do ich obsługi infrastruktura. Wykonawcą robót jest konsorcjum z firmą IDS-BUD jako liderem. Inwestycja powstaje na terenie o powierzchni 28 hektarów. Drugi etap budowy ma się zakończyć w 2018 roku. Zakłada się, że w tym czasie powstanie 14 zbiorników o łącznej powierzchni 322 tysięcy metrów sześciennych. Mają one służyć do magazynowania między innymi produktów ropopochodnych, chemikaliów i paliwa lotniczego. Całkowity koszt inwestycji wyniesie ponad 825 milionów złotych. 26.03.2014 / fot. Krzysztof Mystkowski / KFP
dodaj
do koszyka wszystkie wyświetlone zdjęcia