KFP / WYPADEK ANNY ROGOWSKIEJ 10 grudnia 2013
podziel się na Facebooku  podziel się na Twitterze
Anna Rogowska uległa groźnie wyglądającemu wypadkowi. Podczas niedzielnego treningu w hali Centralnego Ośrodka Sportu w Spale spadła z drążka do ćwiczeń gimnastycznych i uderzyła głową o podłoże. Była mistrzyni świata w skoku o tyczce z podejrzeniem poważnego uszkodzenia czaszki została przewieziona do szpitala w Tomaszowie Mazowieckim, a później do Uniwersyteckiego Szpitala Neurologicznego w Łodzi. - Pierwsza diagnoza wskazywała na pękniecie czaszki. Sytuacja wyglądała dość poważnie, ale jest zdecydowanie lepiej niż się wydawało – powiedział dziennikarzom „Przeglądu Sportowego” Jacek Torliński, mąż, a zarazem trener Ani Rogowskiej. Optymistyczne wieści na temat stanu zdrowia utytułowanej lekkoatletki i jednej z gwiazd przyszłorocznych halowych mistrzostw świata w Sopocie potwierdza Jerzy Smolarek, dyrektor Sopockiego Klubu Lekkoatletycznego. - Początkowo mówiło się nawet o trzytygodniowej hospitalizacji. Jak się okazuje, jeszcze dzisiaj Ania ma opuścić szpital w Łodzi. Nasza zawodniczka przeszła wszystkie niezbędne badania, włącznie z tomografem komputerowym. Nie wykazały one żadnych poważniejszych urazów – uspokaja kibiców szef sopockiego klubu. 10.12.2013 / fot. KFP
dodaj do koszyka wszystkie wyświetlone zdjęcia
  • znalezionych zdjęć: 17
00085812.jpg (2815px x 2027px) 1687kb
  • znalezionych zdjęć: 17