Wielka Zbrojownia znowu na chwilę stała się dworem okrutnego króla Heroda, a ulica Długa była świadkiem zwycięskiej walki dobra ze złem. W rolę Baltazara po raz kolejny wcielił się szef Nadbałtyckiego Centrum Kultury Larry Ugwu. Mędrcy ze Wschodu tym razem nie dosiadali koni. Na twarzach mieli maseczki ochronne. Po rocznej przerwie spowodowanej pandemią na ulice Gdańska powrócił Orszak Trzech Króli. Powrotowi towarzyszyło hasło „Dzień dziś wesoły”. Już po raz jedenasty do wspólnego świętowania dnia Objawienia Pańskiego zaprosili gdańszczan proboszcz bazyliki Mariackiej oraz stowarzyszenia SUM i SKWER. Kolędnicy ze śpiewnikami w dłoniach i papierowymi koronami na głowach, prowadzeni przez gwiazdę, werblistów, dziecięce grupy rycerzy i dam dworu, dworzan z darami i mędrców ze Wschodu, przeszli z placu przed bazyliką pod Dwór Artusa, by złożyć pokłon Świętej Rodzinie. Gdańskie jasełka zwieńczyło wspólne śpiewanie kolęd z chórem Towarzystwa Śpiewaczego Gryf z Trąbek Wielkich. 6.01.2022 / fot. Krzysztof Mystkowski / KFP
dodaj
do koszyka wszystkie wyświetlone zdjęcia