KFP / XXI BIESIADA TRÓJMIEJSKICH FELIETONISTÓW
21 stycznia 2014
Biesiada trójmiejskich felietonistów wkroczyła w trzecia dekadę szydzenia. Rok ma za sobą dobry, pełen wydarzeń i osobowości, którymi można byłoby uraczyć niejedną lożę szyderców. - Wszystkie kategorie były dobrze obsadzone. Najbardziej gorące spory towarzyszyły wyborowi Idioty Roku. Tyle było propozycji... Ubolewać możemy jedynie nad tym, że w obliczu dużej konkurencji nie wszystkie ważne i śmieszne wydarzenia minionego roku załapały się na wyróżnienia. Żeby temu chociaż w części zaradzić, pokusiliśmy się o dwie kategorie dodatkowe, w tym zbiorowych Pechowców Roku – podsumowuje obrady Krzysztof Skiba, pomysłodawca i przewodniczący biesiad. Nad najwybitniejszymi osiągnięciami 2013 roku dziennikarze i satyrycy pastwili się w gościnnych progach gdańskiej restauracji „Swojski Smak”. Smak strawy duchowej miał szerszy wymiar. Przekonują o tym m.in. tytuły Kobiety i Wydarzenia Roku. Szydercy docenili 31-letnią salwadorską zakonnicę, która urodziła zdrowego chłopca imieniem Franciszek, chociaż nie wiedziała, że jest w ciąży. Ich uwadze nie uszła także legalizacja marihuany w Urugwaju i stanie Kolorado jako istotny krok w stronę uczynienia z Ziemi zielonej planety. Jeśli zaś idzie o bliższe nam znaki czasu, to z ust felietonistów nie schodził b. minister Nowak, właściciel najsłynniejszego w Polsce zegarka, nominowany w kilku kategoriach i ostatecznie wybrany na Człowieka Roku. Jego czas się skończył, ponieważ dostał zbyt dużo wskazówek – napisali w uzasadnieniu wyborcy.
Laureaci XXI Biesiady Felietonistów
KOBIETA ROKU: 31-letnia salwadorska zakonnica, która urodziła zdrowego chłopca imieniem Franciszek, chociaż nie wiedziała, że jest w ciąży;
CZŁOWIEK ROKU: minister Nowak – człowiek, którego czas się skończył, ponieważ dostał zbyt dużo wskazówek;
WYDARZENIE ROKU: legalizacja marihuany w Urugwaju i stanie Kolorado jako istotny krok w stronę uczynienia z Ziemi zielonej planety;
BUBEL ROKU: Platforma Oburzonych, która nie przetrwała oburzenia Pawła Kukiza na autopromocję swoich partnerów;
PARANOJA ROKU: książka „Resortowe dzieci” napisana przez resortowe dzieci;
ZWIERZĘ ROKU: znany wielu dzieciom ptaszek księdza Gila, który z Dominikany przefrunął bezpiecznie do Polski przez ocean;
CWANIAK ROKU: projektant Maciej Zień, który namówił proboszcza na pokaz swoich kiecek w kościele św. Augustyna w Warszawie;
IDIOTA ROKU: Jarosław Kaczyński – największy polski patriota, który na Kijowskim Majdanie wznosił banderowskie okrzyki;
ZBOCZENIE ROKU: poseł Krystyna Pawłowicz w jałowym związku z rzeczywistością;
NUMER ROKU: odkrywca Małysza, Apoloniusz Tajner, który zostawił rodzinę dla 30 lat młodszej, bo w roku olimpijskim trzeba stawiać na młodzież;
PAW ROKU: wspomnienia premierowej, czyli „Kocham pana, panie Fułku”;
CIOS ROKU: cios egzorcystów w sieć LIDL po odkryciu, że firma promuje satanizm za pomocą sera koziego w podprogowej cenie 6,66;
NARZĘDZIE ROKU: krzesło posła/agenta Tomka jako wyraz głębokich uczuć do rodziny kochanki, czyli jeszcze Porsche nie zginęła;
HAPPENING ROKU: podpalenie tęczy jako wyraz płomiennych uczuć do homoseksualistów
OFIARA ROKU: duchowieństwo katolickie jako ofiara lgnących dzieci z rozbitych rodzin;
KICZ ROKU: filiżanka Wiśniewskiego i umywalka Urbańskiej jako ofensywa fajansu na polski showbiznes;
MARTYROLOGIA ROKU: ostatnia parówka ekspertów Macierewicza, która pękła na próżno;
UNIK ROKU: trójmiejscy dziennikarze zebrani na XXI Biesiadzie Felietonistów, unikający sprawiedliwej oceny prezydenta Adamowicza;
POWIEDZENIE ROKU: Bądź moim „aktimelkiem” – arcybiskup Głódź do swojego asystenta, który wygrał przetarg na bieganie do nocnego po zagrychę do akordeonu;
SKANDAL ROKU: poseł Adam Hofman wychodzi z szafy, bo mu się nie mieści;
PARADOKS ROKU: atak na ideologię gender w wykonaniu starszych panów w purpurowych sukienkach;
PECHOWCY ROKU: ojciec Bashobora z Ugandy – sprzedał 50 tys. biletów i nie wskrzesił nikogo na Stadionie Narodowym; Poseł Wipler – ofiara polityki prorodzinnej.
NIE ZAŁAPALI SIĘ: Hubert Urbański – przez 8 lat nie zorientował się, że sypia z Hannibalem Lecterem; Prof. Gliński – człowiek z tabletu; Rozenek – perfekcyjna pani domu pod Majdanem; Alkomat – tanie narzędzie Tuska do obniżania promili u kierowców i podwyższania procentów w wyborach; Wojciech Cejrowski – bosy specjalista modowy od papieskich butów; Poseł Solidarnej Polski, Piotr Sz. - nie zapłacił za usługę seksualną, a za hotel zapłacili podatnicy; Narzędzia ekspertów Macierewicza – papierowy samolot, puszka po napoju energetycznym, drewniany młotek, parówka – jako dowody na zamach. 20.01.2014 / fot. Maciej Kosycarz / KFP
dodaj
do koszyka wszystkie wyświetlone zdjęcia
k00047841.jpg (4256px x 2832px) 2704kb
XXI Biesiada Felietonistow w restauracji "Swojski Smak" w Gdansku. Nz. Jarek Janiszewski i Pawel Konjo Konnak 20.01.2014 fot. Maciej Kosycarz / KFP
k00047842.jpg (3792px x 2544px) 2040kb
XXI Biesiada Felietonistow w restauracji "Swojski Smak" w Gdansku. Nz. Jarek Janiszewski i Pawel Konjo Konnak 20.01.2014 fot. Maciej Kosycarz / KFP
k00047843.jpg (4152px x 2696px) 2117kb
XXI Biesiada Felietonistow w restauracji "Swojski Smak" w Gdansku. Rodzinne zdjeciu uczestnikow biesiady 20.01.2014 fot. Maciej Kosycarz / KFP
k00047844.jpg (3944px x 2688px) 1889kb
XXI Biesiada Felietonistow w restauracji "Swojski Smak" w Gdansku. Rodzinne zdjeciu uczestnikow biesiady 20.01.2014 fot. Maciej Kosycarz / KFP
k00047845.jpg (3776px x 2536px) 2014kb
XXI Biesiada Felietonistow w restauracji "Swojski Smak" w Gdansku. Rodzinne zdjeciu uczestnikow biesiady 20.01.2014 fot. Maciej Kosycarz / KFP