Wielkie fale, zalane plaże, woda na ulicach. Niż Axel przyniósł nam załamanie pogody. Najgorzej jest na Pomorzu, gdzie IMGW ogłosił czerwony alert. Sztorm na Bałtyku osiągał w środowy wieczór 10-11 w skali Beauforta. Fale na Bałtyku miały 6 metrów wysokości. Wiatr wiejący z północy z prędkością dochodzącą do 100 km/h spowodował tzw. cofkę na Martwej Wiśle i Motławie. W kilku miejscach woda przekroczyła stany alarmowe o pół metra. Ze względów bezpieczeństwa zamknięty został przejazd ul. Wiślną w Letnicy. Strażacy pompowali tego wieczoru wodę przy Sztutowskiej i stawiali zaporę przy Siennej. Z powodu dużych fal i wiatru gdańskie służby miejskie zamknęły wejście na molo w Brzeźnie. Woda zalała dużą część plaży. Promy Stena Line wstrzymały rejsy na trasie Gdynia - Karlskrona do czwartku do godz. 9.00. Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej uspokaja, że po północy poziom wód w rzekach zacznie opadać, a wiatr będzie słabnąć. - W tej chwili mamy apogeum siły wiatru i tak będzie do północy. Po północy wiatr powoli powinien się uspokajać. 5 stycznia przed południem będzie jeszcze wiał, ale już dużo słabiej. Pada śnieg. Opady mają charakter punktowy, przelotny. Może spaść nawet 10 cm śniegu - informował ok. godz. 22.30 w środę Mariusz Czeczatka, dyżurny synoptyk z Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej w Gdyni.
Wichura sparaliżowała ruch w Porcie Lotniczym Gdańsk. Od wczesnego wieczoru loty są przekierowywane lub opóźnione. Rejsy do Barcelony, Londynu Luton, Doncaster-Sheffield i Liverpoolu zostały odwołane. Samoloty ze Sztokholmu i Krakowa musiały lądować w Warszawie, a z Londynu Luton - w Bydgoszczy. Pasażerowie zostaną przywiezieni do Gdańska autokarami. Pracownicy lotniska radzą na bieżąco obserwować tablice przylotów i odlotów.
O godz. 10 w czwartek Miejski Zespół Zarządzania Kryzysowego w Gdańsku poinformował, że sytuacja pogodowa w Gdańsku powoli się stabilizuje. Wiatr słabnie, stan wody na Martwej Wiśle i Motławie obniża się. Na ulicach pracują wszystkie solarki i pługopiaskarki. Komunikacja miejska kursuje bez opóźnień.4-5.01.2017 / fot. Krzysztof Mystkowski / KFP, Mateusz Ochocki / KFP, Paweł Marcinko / KFP

dodaj do koszyka wszystkie wyświetlone zdjęcia