Zmarł znany grecki piosenkarz Demis Roussos. Miał 68 lat. Naprawdę nazywał się Artemios Wenturis Roussos. Dla polskiej publiczności śpiewał m.in. na Festiwalu Piosenki w Sopocie.
Artysta odszedł w nocy z soboty na niedzielę w ateńskim szpitalu. Informację o śmierci popularnego w latach 70. i 80. wokalisty potwierdziła jego córka – Emilly. Roussos urodził się w Egipcie w rodzinie greckich emigrantów. Po kryzysie sueskim jego rodzina wróciła do Grecji. Zanim zaczął koncertować solo, grał m.in. w The Idols, We Five i Aphrodite's Child. Współpracował m.in. z Vangelisem. Najbardziej znany był ze swoich solowych hitów z lat 70., takich jak "Forever and Ever", "Goodbye My Love Goodbye" czy "My Friend the Wind". Na całym świecie sprzedano ponad 60 mln jego albumów.
W 1979 roku Demis Roussos był gwiazdą Festiwalu Piosenki w Sopocie. W 2000 r. wystąpił na III edycji Międzynarodowego Festiwalu Piosenki Greckiej w Zgorzelcu organizowanego przez Nikosa Rusketosa, założyciela zespołu Orfeusz. Potem jeszcze kilkakrotnie występował na koncertach w Polsce. Na sopockim festiwalu gościliśmy go ponownie w roku 2006. Wystąpił w koncercie zatytułowanym „Dzień Wspomnień”. 26.01.2015 / fot. KFP

dodaj do koszyka wszystkie wyświetlone zdjęcia